Pasja Guillermo del Toro do Frankensteina rywalizuje z kultowym dr Frankensteinem. Podczas ostatniego następnego wydarzenia podglądu Netflix uznany pisarz-reżyser podzielił swoje emocje związane z długo oczekiwaną adaptacją klasycznej opowieści. Chociaż fani nie zobaczą zwiastuna do tego lata, Netflix traktował publiczność na pierwszy obraz Oscara Isaaca ucieleśniającego legendarnego szalonego naukowca.
W wiadomości wideo, jak donosi Variety , Del Toro wyraził głębokie osobiste połączenie, jakie ma z projektem, stwierdzając: „Ten film jest mi na myśli od dziecka - od 50 lat. Staram się to zrobić od 20 do 25 lat. W rzeczywistości niektórzy ludzie mogą nawet myśleć, że jestem trochę obsesyjny na temat Frankensteina”. Jego poświęcenie było widoczne, gdy prezentował swoją kolekcję pamiątek Frankensteina w jego znanym, ponurym domu .
Del Toro drażnił się również z ekskluzywnymi materiałami, z udziałem Oscara Isaaca jako Victora Frankensteina w konfrontacji z Mią Goth, która gra pozornie zamożnego Arystokraty. Dodatkowo Jacob Elordi pojawia się jako potwór Frankensteina, charakteryzujący się długimi czarnymi włosami, zszywaną szarą skórę i uderzającym czerwonym błyskiem w jego oczach. Niestety, ten film nie jest jeszcze dostępny online.
Zastanawiając się nad głębokim wpływem historii, jaki wywarł na niego historia, Del Toro zauważył: „Widzisz, przez dziesięciolecia postać połączyła się z moją duszą w sposób, aby stała się autobiografią. Nie staje się bardziej osobista”. Jego zaangażowanie w ożywianie Frankensteina na ekranie podkreśla podróż, która trwała dziesięciolecia, odzwierciedlając jego niezachwiane poświęcenie w ten projekt pasji.